Zapraszam Cię serdecznie na kolejny w Hilversum autorski warsztat rozwojowy z elementami ustawień systemowych pt; Czy płyniesz z prądem życia czy pod prąd?

Jeśli zaciekawia Cię w jaki sposób płyniesz w swojej rzece życia, jak jej doświadczasz, na jakie wody chcesz wypłynąć, co stoi na przeszkodzie by móc połynąć świadomie szerokim wspierającym Cię strumieniu to ten warsztat jest dla Ciebie.

Chętnie podziele się z Tobą jak praca nad opisem warsztatu zaprowadziła mnie do mojego wiru w rzece życia, który długo czekał abym miała przestrzeń żeby sie z nim spotkać. Być może mój przykład zaprowadzi Cię do zaciekawienia się swoim nurtem rzeki życia?

Gdy pojawił się temat warsztatu chętnie podzieliłam się tą wiadomością z członkami grupy „@Warsztaty z Life in Balance” korzystającej z moich warsztatów, zarezerwowałam sale. Opisanie jednak warsztatu, stworzenie wydarzenia okazało się, że nie jest możliwe tak szybko jak sobie to wyobrażałam.
Obserwując siebie zobaczyłam jak wypełniam chętnie swój czas obecnością z rodziną, zadaniami dla domu, pracą z klientami, przyjemnością. Jak naturalnie pokazują się moje piorytety, jak elastycznie dopasowuje się do sytuacji, które mnie zastają. Jak nie umiem znależć przestrzeni, jak nawet nie chce się do mojego zadania zabrać i odwlekam ten moment. Po drodze krytykowałam się za odwlekanie i nie podążanie za planem.
Było tego całkiem sporo, gdy zanurzyłam się głębiej zobaczyłam, że wyłania się warstwa dziecięcej traumy bycia za długo samej, bez uwagi i pokierowania co powodowało chaos, zagubienie, nie widzenie siebie, trudnośc w skupieniu uwagi, uczucie samotności i przytłoczenia. Gdy zostałam tam jeszcze trochę, zobaczyłam samotną dziewczynkę w swoim pokoju, która sama odrabia lekcje i gryzie paznokcie, jak nie umie sobie z jakimś zadaniem poradzic a nie ma do kogo zwrócić się o pomoc. Poczułam ją wreszcie, zobaczyłam, zrozumiałam jakie to było dla niej i jak sie za to karciłam, że nie umiem, że powinnam, że szybciej. Wreszcie odetchnęła z ulgą a ja przytuliłam siebie w tym doświadczeniu. Zrozumiałam i poczułam współczucie do siebie samej z tamtych chwil. Już nie byłam sama.
Po tym doświadczeniu mogłam wrócić do pisania, poczułam przestrzeń, mogłam zostawić inne obowiązki bo chciałam dokończyć to co dla mnie ważne. Trwało to jakiś czas, a potem tylko telefon odciągnął moją uwagę, (ale to już historia innego doświadczenia). Poddałam sie temu niewygodnemu zimnemu wirowi, który zaprowadził mnie do siebie.
Nie było to przyjemne doświadczenie, zajęło trochę czasu, nie wygody. Przyniosło jednak ukojenie. Taki wir z pewnością jeszcze da mi o sobie przypomnieć, jednak już trochę się znamy, znam sposoby na zaopiekowanie się sobą i być może następnym razem szybciej wróce do siebie. Znam drogę. Wiem, że z perspektywy zaciekawienia i współczucia jest miejsce na zmiane.
Takie sytuacje, jak wiry, nowe prądy w rzece przydarzają się nam co chwile w życiu. Jesli chcesz świadomie sie poddać temu co prąd życia przynosi warto pomimo trudu, oporu niewygody tam zajrzeć, szczególnie jesli twoje zawirowania mają podobny temat,wzorzec.

Na warsztacie chętnie popatrze z Tobą, na Twoją rzeke życia w pespektywie jakiejś przeszkody, która blokuje przepływ życiowej energii. Nie bedziesz tam sam. Energia grupy, piękne osoby, ich wsparcie i wspólny cel przynosi zmiane.

Opowiem ci o rezyliencji, (twojej wyporności zarówno na trud, wysiłek, prace, nude jak i radość, spontaniczność, zabawe), mechanizmach obronnych, sposobach na przyłacznie swoich oddzielonych, straumatyzowanaych części, ktore nie pozwalaja na swobodny przepływ, o tym jak gdy przyłączasz z miłościa niewidziane czesci, zanurzasz się w wirze i zmniejsza sie opor wody i plyniesz swobodniej.

Jest jedno moim zdaniem narzędzie, które pomaga najbardziej wejśc do rzeki, nawet bardzo zimnej, to wsółczucie do siebie. Uczę się tego narzedzia od dłuższego czasu. Moim zdaniem warto. Rzeka jest taka piękna i nieprzewidywalna? A Ty lubisz płynąć z nurtem rzeki?

Żeby zaispirować Cię do zaciekawienia sobą w tym temacie zapytam Cię poniżej o kilka aspektów w Twoim życiu; pozwól sobie prosze na moment zatrzymania i zapytania siebie:

Czy czujesz, że łatwo poddajesz sie i płyniesz z nurtem życia?
A może rzeka życia kojarzy Ci się z ciagła walka, oporem przed przeciwnościami losu, nowymi wirami czy zakrętami?
Czy zmagasz sie z życiem sam, czy też masz poczucie ze możesz liczyć na bliskich którzy, jak potrzebujesz odpocząć popilnują i zadbają o Ciebie, pokierują, gdy niewygodny wir porwał Cię za szybko?
Czy umiesz zwolnić i dryfować w swoim tempie rozkładając rozsądnie siły, znajdując czas na odpoczynek i podziwanie widoków w twoim strumieniu?
Czy potrafisz znależć sposoby na wiry, prądy (nagłe sytuacje,które zaburzaja spokojny bieg), czy może nagła zmiana koryta rzeki powoduje zaskoczenie, panike, złość, niezgode, pretensje, niezozumienie?
A może ciągle, wir za wirem, prąd za prądem próbujesz przetrwac by nurt rzeki poniósł Cię w kolejną podobną sytuację?
Czy chętnie płyniesz i z ciekawością odkrywasz nowe koryta swojej rzeki życia, a gdy pojawia się nastepny wir czy prąd sprawdzasz czy chcesz z nim popłynąc, wybierasz swój kierunek, który pasuje Ci w tym momencie życia?
Czy ze spokojem znajdujesz sposób lub dajesz sobie czas na poradzenie sobie nową trudna sytuacja korzystając ze swoich ?

 Dodatkowe informacje:

To również warsztat ustawień systemowych. Pracuje z traumą transgeneracyjną, która wpływa na nurt naszej rzeki życia.(Ponieważ to szeroki temat i odsyłam zaciekawionych np do lektury „Nie zaczęło się od ciebie” Marka Wołyna lub książek Hellingera.
Ustawienia pracują dla wszystkich obecnych na warsztacie nawet, jeśli nie pracujesz wprost ze swoim tematem. Osoby z grupy reprezentują ważne osoby lub aspekty problemu na który patrzysz, z którym chcesz się zmierzyć. Często rozwiązanie jest w nas, w naszej miłości, wytrwałości w patrzeniu i czuciu tego trudnego czego doświadczyli nasi bliscy i doświadczamy sami.
Jestem również psychoterapeutą, pracuje z szacunkiem do Ciebie, Twoich strategii obronnych, szanuje twoje tempo zmiany. Nie przyspieszam procesu. Nie ja za tym stoję. Chętnie potowarzyszę Ci w zmianie szanując energię, którą stwarza grupa. Służymy tam sobie nawzajem.
W trakcie warsztatu odbędą się między innymi:
– Ćwiczenia oddechowe oparte o wiedzę pracy z traumą wspierające proces zmiany,
–Ćwiczenia wspierające kontakt z drugą osobą,
-Ćwiczenia ustawieniowe jako baza do zmiany,
-Ćwiczenia pracy z ciałem wzmacniające kontakt z czuciem swojego twojego ciała w ruchu,w muzyce,
-Bazowe informacje merytoryczne na temat pracy ustawieniowej.
To warsztat ustawień systemowych; jednak podczas jego trwania korzystam z wiedzy psychoterapeutycznej, terapii traumy i pracy z układem nerwowym, pracuje z ciałem i emocjami; bo nie chce i nie umiem już tej wiedzy i doświadczenia oddzielić.
Informacje praktyczne;
Warsztat odbędzie się 30 go wrzesnia 2023 roku w godzinach 10.00-17.00 Adres: Emmastraat 3 obok St Vitus Kerk Hilversum. Przyjedz, prosze punktualnie lub wcześniej.
Sala będzie otwarta od 9.30 Zapraszam Cię rozgość się, znajdź dla siebie przestrzeń. Możesz przynieść swój koc, poduszkę, ciepłe skarpety, wszystko czego Ci potrzeba by poczuć się komfortowo. Przyjdź w wygodnym dla siebie stroju. W trakcie warsztatów planuje dwie przerwy kawowe/herbaciane z poczęstunkiem oraz przerwe godzinna na lunch. W razie potrzeby techniczne 5 minutowe. To miejsce w centrum wiec 2 min pieszo do pobliskich barów I restauracji. Parking jest bezpłatny, za wjazdem do Kościoła obok sali warsztatowej.
Zapisy I dodatkowe informacje do 28 września pod nr tel. +31 652823335 lifeinbalancehilversum@gmail.com
www.centrumpsychoterapii.com
Inwestycja 145 euro za siedmio godzinną pracę grupową, (to mniej niż za dwie sesje indywidualne) płatne przelewem bankowym; Life in balance Hilversum NL 17 ABNA 0872702367
Please could you pay me € 145,00 for „Warsztaty 30 wrzesnia w Hilversum ” at
https://tikkie.me/pay/k148k2qsv8ldtc57vfqj

This link is valid until 28 September

Zapraszam serdecznie;
Agnieszka Tarkawska-Nowak